w drodze

w drodze

poniedziałek, 9 lipca 2007

I kiedy tu spać?

Mamy ostatnio naprawdę duże szczęście, bo trzydniowa wizyta we Wrocławiu w naszej podróży do Ecotopii obfituje w wydarzenia związane z między i wielokulturowością.

W sobotę rano znów udaliśmy się na sympozjum Nowej Agory, gdzie wysłuchaliśmy ciekawej dyskusji na temat demokracji i odradzania się nacjonalizmów w Europie Środkowo-Wschodniej. Potem mieliśmy okazję zapoznać się z projektem Fundacji Pogranicze utworzenia Międzynarodowego Centrum Dialogu im. Czesława Miłosza, w tym Akademii "budowania mostów". Tchnęło w nas to nieco nadziei.

Drugim wydarzeniem, w którym udało nam się wziąć wczoraj udział był koncert inauguracyjny Brave Festival. Organizatorzy postawili sobie w tym roku za cel pokazanie "zatopionych pieśni," tradycyjnej muzyki i sztuki kultur, którym grozi marginalizacja i "zatonięcie" w tzw. postępie. Dochód z festiwalu przeznaczony będzie na projekty przyczyniające się do zachowania kultur, w tym na edukację tybetańskich sierot (wszystko wskazuje na to, że w duchu pedagogiki miejsca).

Program festiwalu jest naprawdę imponujący (aż szkoda wyjeżdżać!), my mieliśmy okazję wysłuchać Alima Qasimova i Fargany Movlamovej, azerskich śpiewaków mougam - tradycyjnej formy śpiewu, który przy akompaniamencie takich instrumentów jak nagara, skrzypce kamancha, lutnia tar i balaban, robił po prostu niesamowite wrażenie. Dziś z kolei byliśmy na koncercie polifonicznych pieśni sardyńskich kobiet (imponujące), wernisażu obrazów Miry Żelechower-Aleksiun zainspirowanych twórczością Schulza, a na koniec obejrzeliśmy spektakl grupy "Sachna," odtwarzających epos Kereez. I kiedy tu spać?

Brak komentarzy: